Polscy skoczkowie przez cały tydzień byli nad morzem w... Cetniewie. W ośrodku przygotowań olimpijskich.
Nie trenowali co prawda na skoczni... Ale... Pływali kajakami!
Spływ kajakowy rzeką Piaśnicą był jednym z głównych punktów zgrupowania.
Piaśnica przepływa przez Jezioro Żarnowieckie i na zachód od Dębek uchodzi do Bałtyku.
- Postanowiliśmy wziąć udział w spływie kajakowym w ramach treningu i też trochę dlatego, żeby odmienić wysiłek. Nie był to bardzo długi spływ, ale na pewno był on odczuwalny dla zawodników - relacjonuje dla Polskiego Związku Narciarskiego trener Łukasz Kruczek.
***
Niestety post lekko spóźniony... Nie mogłam wcześniej - tyle w ostatnim czasie się wydarzyło...
Mam nadzieję, że wybaczycie mi to malutkie... No dobra wielkie spóźnienie..?
Dla wszystkich, którzy czytają opowiadania...
Następna (13) część ukaże się już niedługo, prawdopodobnie w tym tygodniu około środy-czwartku...
***
Miłego dnia Wam wszystkim życzę! ;)
Jestem, czytam i oczywiście wszystko wybaczam.
OdpowiedzUsuńSpływ kajakowy... no i fajnie. :)
Bardzo dobrze że nie trzymają się sztywno jednych zasad i planów, a wprowadzają zmiany. Rutyna jak wiadomo nie jest sprzymierzeńcem.
Czytam opowiadanie, więc czekam sobie spokojnie, chociaż nie powiem, że cierpliwie. Bo zaczynam już nieco przebierać nogami, ale to te moje dzikie odruchy... :)
Pozdrawiam serdecznie, Lilka :)