niedziela, 18 stycznia 2015

Kamil wraca na szczyt!

Wspaniała niedziela Kamila Stocha na Wielkiej Krokwi! Polak w znakomitym stylu wygrał swój pierwszy w tym sezonie konkurs Pucharu Świata! Drugie miejsce zajął lider cyklu – Austriak Stefan Kraft, a na najniższym stopniu podium stanął Niemiec Severin Freund.




– Znalazłem klucz do swobodnego skakania – mówił po sobotnich zawodach drużynowych Stoch. Zwyżkę formy potwierdził w niedzielnych kwalifikacjach, które wygrał z dużą przewagą. Apetyty polskich fanów zostały mocno podsycone.



Idol polskiej publiczności nie zawiódł. W pierwszej serii oddał daleki i niemal perfekcyjny technicznie skok. Wylądował na 134. metrze, co było najdalszą odległością tej kolejki. Stoch prowadził w konkursie, a kolejni zawodnicy długo nie mogli się zbliżyć do jego poziomu.

Sztuka ta udała się dopiero czołowej czwórce klasyfikacji generalnej. Drugi po pierwszej serii Stefan Kraft tracił do Polaka 2,5 punktu. Trzeci był Peter Prevc, a czwarty Freund, który przed zawodami wydawał się głównym faworytem. Piątą lokatę zajmował Michael Hayboeck – wszyscy przekroczyli 130 metrów.

Druga seria przyniosła wielkie emocje. Rewelacyjnie skoczył Freund, który ostatecznie zajął trzecie miejsce. Jeszcze lepiej wypadł Kraft, który poszybował na 133,5 metra. Ostatnie słowo należało jednak do Stocha. Wylądował pół metra bliżej niż Austriak, ale wystarczyło to do wygranej. To 14. triumf skoczka z Zębu w zawodach PŚ i trzeci odniesiony w Zakopanem.


Ostatni dzień zmagań na Wielkiej Krokwi przebiegał przy delikatnym wietrze. Skoczkom przeszkadzać mogła tylko nieco mgła. Awans do konkursu wywalczyło dziewięciu Polaków. Sito pierwszej serii przebrnęło natomiast czterech. O szczęściu mógł mówić Maciej Kot – ostatni zakwalifikowany do drugiej kolejki. Był lepszy o 0,5 punktu od 31. Aleksandra Zniszczoła, który w niedzielę nie zapunktował.

Druga seria nie była udana dla Kota oraz Klemensa Murańki. Ten pierwszy zajął 30. pozycję, a drugi spadł z 20. na 26. lokatę. Zawiódł też Piotr Żyła. Lądował siedem metrów przed punktem K i na Wielkiej Krokwi wywalczył tylko cztery punkty PŚ.

Teraz rywalizacja w cyklu PŚ przenosi się do Japonii. Skoczków czekają konkursy na Okurayamie w Sapporo. W Azji wystartuje sześciu Polaków. Pewni udziału są Stoch, Żyła, Zniszczoł i Murańka. Dwa ostatnie nazwiska są jeszcze niewiadomą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz