wtorek, 24 marca 2015

MP na Wielkiej Krokwi... Medale rozdane!

Wielka Krokiew? A to mistrzem Polski???

Pierwszy skok poza punkt K oddał startujący z numerem 44 Andrzej Zapotoczny (AZS Zakopane), który uzyskał 120,5 metra i z notą 114,4 pkt objął prowadzenie. Wyprzedził go Jakub Kot, reprezentujący ten sam klub, który skoczył pół metra dalej i otrzymał notę o 1,4 pkt wyższą.
Potem bardzo dobrze zaprezentował się Andrzej Stękała. Zawodnik AZS-u Zakopane SMS Zakopane "odleciał" na 127. metr, co sędziowie wycenili na 127,1 pkt i co dało mu trzecie miejsce po pierwszej serii.

Następnie pogorszyły się warunki na Wielkiej Krokwi. Kolejni zawodnicy musieli skakać przy silniejszym wietrze, a podczas mistrzostw Polski nie jest liczony współczynnik za wiatr, i mieli problemy z dalekimi odległościami.

Z warunkami nie potrafili sobie poradzić m.in. reprezentanci Polski Jan Ziobro (WKS Zakopanem, 115,5 m), Aleksander Zniszczoł (WSS Wisła w Wiśle, 110,5) czy Klemens Murańka (TS Wisła Zakopane, 116,5).

Najdłuższy skok pierwszej serii oddał Dawid Kubacki. Zawodnik TS Wisła Zakopane skoczył 129,5 metra i otrzymał notę 132,6 pkt. Kubacki wyprzedzał Kamila Stocha (KS Eve-nement Zakopnae), który skoczył pół metra bliżej (130,7 pkt).

Broniący tytuły mistrza Polski Piotr Żyła (WSS Wisła w Wiśle) skoczył 121,5 metra i z notą 116,7 pkt zajmował czwartą pozycję.

W drugiej serii warunki do skakania były już zdecydowanie lepsze, co wykorzystywali poszczególni zawodnicy.

Stefan Hula skoczył 122,5 m, Ziobro 128,5, a prawdziwy pokaz dali Murańka i Krzysztof Biegun.
Reprezentant Wisły Zakopane skoczył aż 144,5 metra, ale podparł się przy lądowaniu, dlatego wynik nie mógł zostać zaliczony jako nowy rekord obiektu. - Taki był plan, aby skoczyć jak najdalej. W pierwszej serii puszczono mnie w złych warunkach i ile uleciałem, tyle uleciałem. Teraz jeszcze się trzęsę, bo nigdy w Zakopanem tak daleko nie poleciałem - mówił po swojej drugiej próbie Murańka, który otrzymał 241,4 pkt.

Bardzo daleko poleciał także zawodnik LZS Sokół Szczyrk, który wynikiem 140,5 metra wyrównał rekord Wielkiej Krokwi, należący do Szwajcara Simona Ammanna. - Bardzo dużo radości dał mi ten skok - stwierdził Biegun, który z notą 251,6 pkt objął prowadzenie.

Po tak dobrych skokach jury zdecydowało się na obniżenie belki o dwie platformy z 12 na 10, dzięki czemu w ramach rekompensaty pozostali zawodnicy już na starcie otrzymywali 11,6 pkt.

Bieguna i Murańkę przedzielił Maciej Kot z AZS-u Zakopane, który skoczył 123,5 metra i dostał 247,2 pkt.

Jeszcze lepiej spisał się Jakub Kot. Również reprezentant AZS-u Zakopane wylądował na 129. metrze i z notą 260,6 został liderem.

Sędziowie zdecydowali się na jeszcze jedno obniżenie rozbiegu - do dziewiątej platformy.
Nie przeszkodziło to jednak Żyle. Popularny "Wewiór" skoczył aż 141,5 metra, ale niestety dla siebie, podparł skok. Mimo to z notą 267,3 pkt objął prowadzenie.

Po nim skakał rewelacyjny w tym turnieju Stękała. Zawodnik AZS-Zakopane spisał się bardzo dobrze. 124 metry wystarczyły mu, aby awansować na pierwsze miejsce (271,5 pkt). Było więc wiadomo, że na pewno zdobędzie medal.

Wtedy sędziowie znowu obniżyli rozbieg - do ósmej belki, rekompensata 17,8 pkt.

Startujący Stoch zaprezentował się jednak doskonale. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi osiągnął 141,5 metra, lądując telemarkiem, dzięki czemu pobity został rekord obiektu, dlatego nie dziwi niesamowita nota 310,1 pkt!

Jako ostatni zaprezentował się Kubacki. On jednak nie wytrzymał presji. Skoczył zaledwie 104 metry i spadł na dziewiąte miejsce.

We wtorek wystartowało 61 zawodników.

W środę odbędzie się konkurs drużynowy.

Wyniki:

1. Kamil Stoch (129,0 i 141,5) 310,1
2. Andrzej Stękała (127,0 i 124,0) 271,5
3. Piotr Żyła (121,5 i 141,5) 267,3
4. Jakub Kot (121,0 i 129,0) 260,6
5. Krzysztof Biegun (116,5 i 140,5) 251,6
6. Maciej Kot (121,0 i 123,5) 247,2

Źródło: sport.interia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz